Nabycie gruntu jako towaru handlowego przeznaczonego na dalszą odsprzedaż będzie stanowiło koszt bezpośrednio związany z przyszłym przychodem, zatem koszt ten z definicji powinien być ujęty w roku podatkowym, w którym nastąpi sprzedaż gruntu. Prawodawca wymienia jednak wydatki na zakup gruntu, jako koszty wyłączone z firmowych. Nowelizacja ustawy o zryczałtowanym podatku nie wprowadza zmian w samych stawkach podatku od najmu. Oznacza to, że w 2021 roku podobnie jak w roku bieżącym rozliczając się ryczałtem podatnik zobowiązany będzie opłacić podatek od najmu w wysokości: 8,5% - w przypadku, gdy jego przychody nie przekroczą kwoty 100 000 zł, lub. 12,5% Ponadto nie można zapominać, że inwestycje na rynku nieruchomości są finansowane nie tylko za pomocą kredytów. Połowa transakcji za gotówkę. Jak wynika z danych NBP, w 2021 r. Polacy na zakup mieszkań wydali w gotówce 16,7 mld zł. Dane dotyczą tylko nowych mieszkań w siedmiu największych miastach Polski. Temat: biznes plan nieruchomosci Nie wiem, czy istnieje coś takiego jak "biznesplan" nieruchomości. Biznes to, biznes, a nieruchomość to nieruchomość. Każda wspólnota mieszkaniowa ma plan zarządzania swoimi nieruchomościami, podobnie powinno być w ZGL.Rafał Piotr Szymański edytował(a) ten post dnia 27.03.10 o godzinie 19:11 Wynajem mieszkań na cele mieszkaniowe a VAT - interpretacja ogólna. VAT od wynajmu mieszkań. Minister Finansów, Funduszy i Polityki Regionalnej wydał 8 października 2021 r. interpretację ogólną w sprawie w sprawie opodatkowania VAT wynajmu (lub wydzierżawiania) nieruchomości mieszkalnych na cele mieszkaniowe (znak PT1.8101.1.2021). jadwal kereta api gaya baru malam selatan. Zakup nieruchomości pod wynajem to jeden z lepszych sposobów na inwestowanie. Wysokie stopy zwrotu, stabilny rynek oraz niezaspokojone potrzeby mieszkaniowe społeczeństwa, dają niemal stuprocentową gwarancję sukcesu. Zobaczmy, jak kupować nieruchomości pod wynajem. Lokalizacja to podstawa Przy wyborze nieruchomości pod wynajem kluczowe znaczenie ma jej lokalizacja. Jeśli planujemy wynajmować mieszkanie studentom, to najlepiej szukać mieszkań w okolicy wyższych uczelni. Jeśli chcemy wynajmować mieszkania rodzinom z dziećmi, to warto wybierać mieszkania na starych osiedlach, gdzie jest dużo zieleni, dobra infrastruktura edukacyjna i handlowa. W obu przypadkach ważny jest również dostęp do komunikacji zbiorowej. Liczba pomieszczeń Jak dowiedzieliśmy się odwiedzając biuro nieruchomości w Warszawie, jedną z bardziej istotnych kwestii jest liczba pomieszczeń. Tutaj znów wiele zależy od tego, komu chcemy wynająć mieszkanie. Jeśli ma to być rodzina z dziećmi, to salon otwarty na kuchnię nie będzie im przeszkadzał. Jeśli jednak w mieszkaniu mają zamieszkać studenci lub osoby pracujące, to lepiej wybrać mieszkanie z zamkniętą kuchnią, by każdy ze współlokatorów mógł zachować prywatność. Własne gusty, potrzeby i oczekiwania Przy poszukiwaniu mieszkania na wynajem ostatnią rzeczą, którą powinniśmy brać pod uwagę są nasze subiektywne wrażenia estetyczne dotyczące danego mieszkania. Nie możemy na takie mieszkanie patrzeć przez pryzmat własnych przyzwyczajeń i potrzeb, bo mogą być one zupełnie odmienne od tego, czego oczekują osoby szukające mieszkania do wynajęcia. I choć może się wydawać, że 4 piętro bez windy, to zły pomysł, to młodzi ludzie wcale nie uznają tego za wadę, jeśli mieszkanie będzie blisko uczelni czy centrum miasta. Schowajmy zatem własne potrzeby do szuflady. Stopa zwrotu Przy zakupie nieruchomości na wynajem nie możemy oczywiście pominąć stopy zwrotu. I to właśnie to kryterium powinno być najważniejsze przy wyborze tej jednej z kilku propozycji. Warto wybrać takie mieszkanie, dla którego oczekiwana stopa zwrotu będzie najwyższa. A przy dwóch porównywalnych stawkach warto wybrać to mieszkanie, które ma szansę więcej zyskać na wartości. 13 GRU ‘17 Zakup lokalu użytkowego na firmę to ważna, a przy tym kosztowna inwestycja kapitałowa. W sytuacji, gdy brakuje gotówki na jej sfinansowanie, dobrym rozwiązaniem może okazać się skorzystanie z produktu, specjalnie przeznaczonego do tego celu – kredytu na lokal usługowy. Co warto o nim wiedzieć? Na rynku można spotkać kilka różnych produktów kredytowych umożliwiających sfinansowanie zakupu lokalu dla firmy, niemniej jednak w większości przypadków najlepszym wyborem będzie skorzystanie z oferty kredytu przeznaczonego stricte na ten cel. Zapewni on nam bowiem największe szanse na uzyskanie pozytywnej decyzji kredytowej, a także będzie wiązał się z dogodnymi warunkami finansowania (wielkością marży i wkładu własnego, czy okresem kredytowania). Zanim jednak zaczniemy starać się o taki kredyt, powinniśmy nieco bliżej zapoznać się z jego specyfiką. Kredyt na lokal usługowy – informacje podstawowe Od strony technicznej, ubieganie się o kredyt na lokal usługowy, wygląda podobnie jak w przypadku wielu innych produktów kredytowych dla firm. Towarzyszą mu również podobne wymagania, tzn. musimy posiadać odpowiednią zdolność kredytową, wkład własny, a najczęściej również – staż działalności. Jeśli chodzi o tę ostatnią kwestię, to w sytuacji, gdy dopiero planujemy otworzyć działalność gospodarczą, nasze możliwości w zakresie uzyskania kredytu mogą okazać się dość ograniczone. Banki niechętnie kredytują bowiem młode, początkujące firmy – większość z nich będzie gotowa sfinansować nasz zakup pod warunkiem, że prowadzimy biznes co najmniej od 6, 12 lub 24 miesięcy. Nieruchomość jako zabezpieczenie kredytu Musimy zdawać sobie sprawę z faktu, że dla kredytodawcy istotna jest również płynność nieruchomości, którą przyjmuje jako zabezpieczenie kredytu – płynność, czyli to, jak szybko można ją sprzedać po cenie rynkowej. O ile mieszkania uznawane są generalnie za najbardziej płynne aktywa niefinansowe, o tyle w przypadku kupowanych przez firmy nieruchomości komercyjnych sytuacja jest znacznie bardziej złożona. Jeśli mowa o tych ostatnich, to przedmiotem kredytowania mogą być zarówno duże i kosztowne, a przy tym mało płynne obiekty handlowe, jak i bardzo płynne lokale usługowe (np. te położone w centrach dużych miast), które często można zbyć równie łatwo jak mieszkanie. Sęk w tym, że banki niestety niejako uśredniają ryzyko towarzyszące finansowaniu lokali usługowych i odgórnie wymagają od wszystkich kredytobiorców wyższego wkładu własnego. W zależności od oferty kredytowej, musimy wnieść nie mniej niż ok. 20-40 proc. wartości kredytowanej nieruchomości. Warto jednak podkreślić, że skorzystanie z gwarancji bankowej często pozwala ten próg obniżyć. Inne cechy charakterystyczne kredytów na lokale usługowe Pozostałe parametry kredytu na zakup lokalu także są nieco bardziej restrykcyjne, niż w przypadku kredytów hipotecznych na mieszkania. Przykładowo, maksymalny okres kredytowania wynosi tutaj zwykle od 10 do 20 lat (można też spotkać banki, które oferuję możliwość zaciągnięcia kredytu na 25 lat). Drugi kluczowy parametr – marża bankowa – jest najczęściej co najmniej o ok. 1-2 punkty procentowe wyższa, niż średnia marża naliczana przy kredytach mieszkaniowych. Bardzo podobnie przedstawiają się zaś zwykle takie elementy jak wielkość prowizji za udzielenie kredytu, czy też rodzaje i koszty obowiązkowych ubezpieczeń. Warto zauważyć, że wysokość oprocentowania oraz opłat manipulacyjnych banki przeważnie ustalają indywidualnie dla każdego klienta. Każdy kredytodawca samodzielnie określa też zasady wyliczania zdolności kredytowej, dlatego zanim zdecydujemy się na konkretną ofertę powinniśmy zweryfikować, który z nich podchodzi do tej kwestii w najkorzystniejszy dla nas sposób. Korzyści związane z kredytowanym zakupem lokalu Kredytowany zakup lokalu użytkowego jest w większości przypadków bardziej korzystny, niż jego wynajem. I nie chodzi tutaj tylko o to, że możemy go wówczas bez problemu przystosować do potrzeb prowadzonego biznesu – często nawet sama wysokość raty kredytowej jest niższa, niż miesięczny czynsz najmu. Poza tym, nabycie nieruchomości komercyjnej w ramach działalności gospodarczej niesie ze sobą korzyści podatkowe (amortyzacja, odzyskanie zapłaconego podatku VAT). Ponadto, takie koszty jak prowizja kredytowa, odsetkowa cześć raty czy inne opłaty okołokredytowe możemy zaliczyć do kosztów uzyskania przychodu, zmniejszając w ten sposób podatek dochodowy. O czym jeszcze warto pamiętać? Zaciągając kredyt na zakup lokalu usługowego, musimy pamiętać, że symulacja kosztów którą przedstawi nam bank lub doradca kredytowy, będzie bazowała na aktualnych stawkach stóp procentowych. Stawka WIBOR, stanowiąca podstawę przy ustalaniu oprocentowania kredytów, w przeciwieństwie do marży banku jest zmienna. Każda jej ewentualna zmiana może skłonić bank do obniżenia lub podwyższenia oprocentowania naszego zobowiązania. Planując rozkład finansów firmy, zawsze musimy mieć te kwestię na uwadze. Radosław Michaś – Specjalista ds. Kredytów, Leasingów i Funduszy Europejskich – Bankowość Kredyt na finansowanie działalności bieżącej Funkcjonowanie przedsiębiorstwa w dużym stopniu opiera się na finansowaniu bieżącej działalności, nie tylko kapitałem wniesionym przez właścicieli i środkami wypracowanymi przez przedsiębiorstwo, ale również środkami pochodzącymi z zewnętrznych źródeł. Kredyt inwestycyjny Źródłem finansowania działań modernizacyjnych w firmie może być kredyt bankowy, ale również leasing lub dotacja. Leasing Leasing stanowi alternatywę kredytu inwestycyjnego. Wyróżniamy dwa rodzaje leasingu – leasing operacyjny oraz leasing finansowy. Dla start-up’ów i bez zdolności Dla osób prowadzących działalność gospodarczą, ale nie posiadających zdolności kredytowej liczonej tradycyjnymi metodami, bardzo wygodną formą finansowania są kredyty bankowe oparte na prognozach sprawozdań finansowych. Faktoring Faktoring to forma finansowania bieżącej działalności przedsiębiorstwa. Polega na wykupie przez wyspecjalizowaną firmę – bank lub inną instytucję finansową – od przedsiębiorstwa należności (wierzytelności) z tytułu sprzedaży towarów lub usług. Szybki proces faktoringowy Szybki proces faktoringowy umożliwia zdobycie decyzji na finansowanie nawet w mniej niż minutę - całkowicie online Każdy biznes, na jaki się zdecydujemy, wymaga dysponowania okre¶lonymi ¶rodkami finansowymi - raz mniejszymi, raz większymi. Kiedy decydujemy się zarabiać na wynajmowaniu mieszkania, finanse odgrywaj± praktycznie kluczow± rolę. Zakup mieszkania to potężny wydatek pokrywany w większo¶ci ze ¶rodków pozyskanych z podpisanych umów kredytowych. Rzadko kto dysponuje dzi¶ tak pokaĽn± gotówk±, aby bez kredytów finansować tak duże przedsięwzięcie. Inwestowanie czy biznes z prawdziwego zdarzenia? W pierwszej kolejno¶ci powinni¶my zastanowić się nad opłacalno¶ci± naszego pomysłu. Wynajmowanie mieszkania daje cykliczny comiesięczny przypływ gotówki, przez co w sposób łatwy możemy ocenić wysoko¶ć przychodów. Gdy posiadamy przynajmniej kilka mieszkań do wynajęcia, kwota opłat przekazywanych nam przez wynajmuj±cych powinna być całkiem pokaĽna. Inaczej sprawa wygl±da jednak, gdy będziemy się starali ocenić w sposób precyzyjny bilans zysków i strat. Przykładowo gdy mamy do czynienia z mieszkaniem zakupionym przez nas za 300 tysięcy złotych, okres zwrotu pieniędzy można obliczyć na podstawie wysoko¶ci opłat, jakie ustalimy za wynajmowanie. Niech będzie to kwota 3000 zł za miesi±c. ¦rednio po opłaceniu czynszu oraz rachunków pozostanie nam na czysto mniej więcej 1500 zł. Widać zatem, że okres zwrotu zainwestowanych pieniędzy można okre¶lić jako bardzo długi (kilkana¶cie lat). Sprawa wygl±da jeszcze mniej atrakcyjnie, gdy pieni±dze na zakup mieszkania do wynajęcia uzyskali¶my z kredytu. Wówczas niestety faktyczna kwota zainwestowanych w przedsięwzięcie pieniędzy wzrasta do kwoty mniej więcej 600 tysięcy zł przy takim zakupie (w przypadku kredytu na około 300 tysięcy zł do banku zwracamy przeciętnie dwa razy tyle). Konstrukcja kredytu mieszkaniowego z reguły jest taka, że w pierwszym okresie spłaty spłacamy przede wszystkim większo¶ć odsetek, natomiast sam kredyt wła¶ciwy pozostaje praktycznie nietknięty. Lokalizacja Mieszkanie ulokowane w atrakcyjnym miejscu jest z punktu widzenia osoby zainteresowanej wynajmem łakomym k±skiem. Dzięki takiej lokalizacji za wynajem powierzchni mieszkalnej możemy ż±dać znacznie więcej. Nie bez znaczenia jest również standard samego lokum - im wyższy, tym lepiej z punktu widzenia wła¶ciciela nieruchomo¶ci. Mieszkanie w pełni przystosowane do użytkowania i wyposażone praktycznie we wszelki niezbędny sprzęt dodatkowo zyskuje na warto¶ci, co przekłada się na koszt wynajmu. W dużych miastach ¶rednio za wynajem mieszkania o powierzchni 50 metrów kwadratowych trzeba wydać 2000-2500 tysi±ca złotych (z opłatami za rachunki). Nieruchomo¶ci zlokalizowane w mniejszych miejscowo¶ciach s± rzecz jasna tańsze. Nowe czy stare budownictwo? Mieszkanie w starym budownictwie może nie¶ć za sob± sporo wydatków zwi±zanych z potrzeb± remontów. Im jest ono gorzej utrzymane, tym więcej wydamy na ten cel. W starszych mieszkaniach standard jest z reguły nieco niższy, co odbija się się natychmiast na kwocie, jak± możemy ż±dać od chętnego na wynajem. Nowe budownictwo pozbawione jest tego typu problemów, przez co jest na wynajem takiego mieszkania znacznie więcej chętnych. Atrakcyjno¶ć samej okolicy wokół nieruchomo¶ci ma też duże znaczenie. W ocenie Barbary Bugaj z firmy Cenatorium, do końca 2018 roku inwestowanie w mieszkanie nadal będzie opłacalne. Jednak później prawdopodobnie wzrosną stopy procentowe, a wraz z nimi koszt ewentualnie zaciągniętego kredytu. To spowoduje spadek rentowności najmu. Ten sam skutek wywoła podwyższenie cen nieruchomości. W Warszawie rosną one od 2013 roku, w tempie 1-3% w skali roku. W pozostałych miastach od początku br. zauważalny jest lekki trend wzrostowy na poziomie kilku procent. Zdaniem eksperta, obecnie największą dochodowość można uzyskać w Katowicach, na poziomie 6,5%, następnie w Łodzi – 5,9%. Na 3. miejscu jest Gdańsk – 5,6%, a dopiero potem stolica – 5,5%. Największe ryzyko istnieje wtedy, gdy inwestycję w nieruchomość opieramy na kredycie mieszkaniowym. Stopy procentowe wciąż jeszcze są rekordowo niskie, ale należy obawiać się, że na początku 2019 roku wzrosną. Starszy analityk ds. nieruchomości w firmie Cenatorium podkreśla, że tak właśnie dzieje się teraz na zagranicznych rynkach. Przykładowo, Narodowy Bank Czeski podwyższył stopy procentowe w sierpniu br. z 0,05% do 0,25%. W USA zostały one podniesione już kilka miesięcy temu. Ostatnia podwyżka miała tam miejsce w czerwcu. Stopa funduszy federalnych wzrosła wówczas z 0,75-1% do 1-1,25%. – Globalizacja gospodarcza sprawia, że zmiany na poszczególnych rynkach krajowych odbywają się falowo. Dlatego jesteśmy pewni tego, że stopy procentowe wzrosną również w Polsce. Nie możemy tylko podać dokładnej daty. Gdyby powróciło u nas oprocentowanie sprzed 5 lat w wysokości 4,5%, to koszt zadłużenia klienta podniósłby się aż o ok. 30%. To byłoby możliwe po podwyżce stóp procentowych o 3 Wówczas rata zaciągniętego kredytu wzrosłaby o jedną trzecią. Takie ryzyko istnieje zawsze, ponieważ wynika z naturalnych cyklów koniunkturalnych – przewiduje Barbara Bugaj. Na podstawie wszystkich zjawisk gospodarczych, NBP podejmuje decyzję o ewentualnym podniesieniu stóp procentowych. Jednak, jak zapewnia ekspert, nigdy te zmiany nie są drastyczne. Taki wzrost jedynie może nastąpić z czasem. Zaciągając kredyt hipoteczny, musimy liczyć się z tym, że będzie on miał zmienne oprocentowanie. Jeżeli w danym momencie stopy procentowe są niskie, to należy brać pod uwagę ryzyko ich wzrostu w przyszłości. – Zawsze warto policzyć, czy będzie nas stać na kredyt, gdyby jego oprocentowanie wzrosło o ok. 2%. Brak przygotowania do takiej sytuacji może wywołać problemy z budżetem gospodarstwa domowego lub znacznie obniżyć komfort życia. Narażone są na to zwłaszcza osoby, dla których rata kredytu stanowi przykładowo 40% dochodów. Co miesiąc wydają bowiem prawie połowę swojej pensji na spłatę należności – tłumaczy Barbara Bugaj. Trzeba też zwrócić uwagę na konkurencję, która systematycznie rośnie. Jest coraz więcej inwestorów indywidualnych i w najbliższym czasie pojawią się nowe instrumenty wynajmu nieruchomości, Mieszkanie Plus czy fundusz inwestycyjny Real Estate Investment Trust. Niektóre spółki deweloperskie deklarują już teraz gotowość stworzenia REIT’u dla mieszkań. Ponadto, wchodzą na nasz rynek firmy z innych krajów, które kupują od deweloperów całościowe projekty. Należy do nich np. holenderski inwestor instytucjonalny Bouwfonds European Residential Fund lub międzynarodowy fundusz Catella, który kupił 72 apartamenty w wieżowcu w samym centrum Warszawy. Mieszkania, nabywane w ramach zagranicznych funduszy inwestycyjnych, również będą przeznaczane na wynajem. – Korzystność inwestycji nie wynika z podziału na rynek pierwotny i wtórny. Nie można niczego generalizować, ponieważ najważniejsza jest rentowność wynajmu. Jedyna uwaga jest taka, że ceny nowych mieszkań są nieco wyższe, niż tych starszych. W związku z tym, teoretycznie opłacalność zakupu nieruchomości od dewelopera mogłaby być niższa. Ale z drugiej strony, konkurencja na rynku najmu ciągle rośnie. Dlatego, wybierając pomiędzy niemodnym lokalem z meblościanką a nowym mieszkaniem o zbliżonej wysokości czynszu, wygramy, stawiając na to drugie – podkreśla Bugaj. Opłacalność inwestycji określa stosunek ceny zakupu mieszkania do wysokości umownej odpłatności za używanie lokalu. Niemal w całej Polsce czynsz najmu sięga trzydziestu kilku złotych za mkw. Wyjątkiem jest stolica, gdzie wynosi około ok. 51 zł. W Gdańsku to około 41 zł za mkw. A w Krakowie – 40 złotych. Zdaniem eksperta, najwyższa rentowność wynajmowanych nieruchomości występuje w Katowicach. Tam przeciętny czynsz ma wartość 36 zł za mkw. Natomiast średnia cena zakupu mieszkania za mkw. jest na poziomie 4,5 tys. zł. Rentowność najmu dochodzi tam więc do 6,5%. W Łodzi cena transakcyjna lokalu wynosi 3 800 zł za mkw. Typowa stawka czynszu plasuje się na poziomie 29-30 zł za mkw. Tam dochodowość sięga 5,9%. Dla porównania, w Gdańsku wynosi 5,6%, w Warszawie – 5,5% i w Krakowie – 4,7%. – Zwykle indywidualni inwestorzy optymistycznie zawyżają rentowność najmu, ponieważ zapominają o tym, że nie są w stanie dokładnie policzyć niektórych kosztów dodatkowych. Mogą to być np. usterki czy też niespodziewane zniszczenia w mieszkaniu. Właściciele biorą pod uwagę ryzyko pustostanów, jednak czasami jest ono niedoszacowane. Dlatego, zawsze trzeba obliczać średnią dochodowość danego lokalu. Faktycznie może ona okazać się nieco niższa, niż zakładamy, na przykład minus 2% – zwraca uwagę Barbara Bugaj. W opinii specjalisty, inwestowanie w nieruchomości premium może nie być na tyle rentowne, co kupowanie lokali z tzw. segmentu popularnego. Wynika to z bardzo wysokiej ceny zakupu apartamentu. Inwestycji na poziomie kilku milionów złotych nie zwrócą nam lokatorzy. Trzeba też mieć na uwadze to, że poziom pustostanów jest dużo wyższy wśród luksusowych mieszkań, ponieważ z reguły nie wynajmuje się ich zbyt często i szybko. Należy liczyć się także z tym, że możemy nie znaleźć klienta przez klika miesięcy, a nawet przez rok. Jeżeli już zdecydowaliśmy się na zakup mieszkania pod wynajem, to powinniśmy właściwie ocenić, czy nasz produkt jest atrakcyjny na tle innych mieszkań w okolicy. Chodzi przede wszystkim o standard wykończenia i wysokość czynszu najmu. Należy przeanalizować lokalny rynek pod kątem konkurencji, chociażby na podstawie ofert zamieszczonych w serwisach internetowych. Najważniejsze jest to, aby proponowana przez nas odpłatność za używanie lokalu była rynkowa i dopasowana do warunków, jakie oferujemy klientowi – podsumowuje ekspert. Firma doradcza Savills wstępnie podsumowała 2021 rok i prognozuje trendy na kolejne miesiące. Z analiz Savills wyłania się obraz rynku nieruchomości komercyjnych w Polsce, który odzyskuje tempo, ale uległ znaczącym przemianom. Wśród trendów na przyszły rok Savills prognozuje wzrost czynszów, dalszą popularyzację ESG i stawianie na innowacje. Zgodnie z przewidywaniami, w 2021 roku na rynku nieruchomości komercyjnych dało się zaobserwować pozytywny efekt programu szczepień. Inwestorzy byli aktywni, a wartość transakcji na rynku inwestycyjnych ma szanse osiągnąć poziom 5 mld euro. Według Savills, z dużym prawdopodobieństwem utrzymana zostanie tendencja z ostatnich miesięcy i na koniec roku za blisko połowę wolumenu odpowiadać będą nieruchomości magazynowe. „W 2021 roku rynek bez wątpienia odbił, ale wciąż wyczuwalna była atmosfera niepewności. Do obaw dotyczących dalszego przebiegu pandemii, doszły zagrożenia geopolityczne oraz gospodarcze. Nie przeszkodziło to jednak najemcom i inwestorom stopniowo powracać do aktywności. Kluczowe wskaźniki za minione 12 miesięcy, dotyczące wartości transakcji inwestycyjnych czy popytu na rynku najmu powierzchni biurowych, prawdopodobnie utrzymają się na poziomie zbliżonym do zeszłego roku, ale z dobrymi prognozami na przyszłość. Pozytywnym wyjątkiem jest sektor magazynowy, który już teraz, niezrażony pandemią, notuje kolejne rekordy. Rynek nieruchomości komercyjnych oswoił się z nową rzeczywistością i zaczyna powoli wracać do formy” – mówi Tomasz Buras, CEO Savills w Polsce. 2021 rok na rynku biurowym upłynął pod znakiem poszukiwania optymalnego modelu pracy. Wielu najemców zdecydo

biznes plan zakup nieruchomości pod wynajem