autor jastrz. Napisany: 2023-07-22 Dodano: 2023-07-22 00:10:00. Ten wiersz Młodość nie wieczność i starość to nieuchronność- i też nie dla każdego. Zestawienie bibliograficzne „ STAROŚĆ. LUDZIE STARZY. GERONTOLOGIA. GERIATRIA ” zostało opracowane na podstawie baz danych PBW w Opolu oraz Biblioteki Narodowej. Bibliografia zawiera 500 opisów bibliograficznych, w tym 192 opisów wydawnictw zwartych za lata 2000-2012. Materiał bibliograficzny uporządkowano alfabetycznie według Młodość nie wieczność, a starość nie radość - cd. o starzeniu się. Po prawie godzinnym chodzie z kijami do nordic walking, przysiadłam na ławeczce parkowej obok pani w podobnym wieku. Ja z kijami, ona z rowerem. Obie zaczęłyśmy obserwować kilka psów różnych ras, obwąchujących się wzajemnie, a smyczowi spoglądający na Recenzja książki Lekarz ci tego nie powie Mamy opóźnienie. Autor: @agulkag · 1 minuta 2021-03-29 Skomentuj 13 Polubień dobrze / słabo zaopatrzony [ na starość] gut / schlecht versorgt [o. ausgestattet] für das Alter. starość nie radość, śmierć nie wesele sprichw. das Alter nt ist eine schwere Last f , der Tod m ist kein Zuckerschlecken nt. starość nie radość, śmierć nie wesele sprichw. das Alter nt ist keine Freude f und der Tod keine Hochzeit f. jadwal kereta api gaya baru malam selatan. Hej! Kojarzę film pt. "Zakręcony piątek". Ja wczoraj miałem zakręconą sobotę... Po kolei. Z racji tego, że mój parking od tygodnia był polem manewrów dla sprzętu ciężkiego samochód zostawiłem u rodziców. Na sobotę miałem plan ustalony z kolegą Łukaszem: Najpierw podjadę do rodziców, wezmę swój samochód, podjadę po niego i skoczymy do fryzjera. Plan prosty, ale skomplikowałem go sobie jak tylko mogłem :D Wyszedłem z domu i poczekałem na autobus. Siedzę sobie już w nim, przeglądam internet i nagle, na przystanek przed mieszkaniem rodziców olśnienie: "Nie wziąłem kluczy, a nikogo nie ma w domu!". Po co mi klucze do rodziców? Skoro zostawiłem samochód to zostawiłem też kluczyki do niego. No trudno. Akurat przystanek przed rodzicami mieszka Łukasz, więc wysiadam i dzwonię. "Zmiana planów, jedziemy Twoim. Skleroza mnie dopadła". Jak już wyjaśniłem mu dlaczego moje jeździdełko stoi nadal pod blokiem Łukasz miał tylko szeroki uśmiech. Pojechaliśmy do fryzjera i nastąpiło drugie zdarzenie ze złośliwością losu. "Dziś szefowej nie ma. Przyjdźcie w poniedziałek". Pozostaniemy kudłaci dwa dni dłużej... Co teraz robimy? Jedziemy do mnie po klucze. Pod moim blokiem jeszcze Łukasz oddał mi mojego Windowsa, więc szybki bieg na górę, żeby nie przedłużać. Powitanie zdziwionej Mariki, odstawienie płyty i na dół do samochodu. Czas? 2 minuty łącznie z szybkim streszczeniem Marice dlaczego jeszcze mam czuprynę :) Nie spieszy się nam. Samochód odbiorę w każdej chwili, więc jedziemy do marketu, który wypada idealnie w połowie drogi. Łukasz parkuje, a ja klepię się po kieszeniach. No kurde! Nie wziąłem kluczy! Wbiegłem na górę, zostawiłem płytę i zbiegłem o kluczach zapominając. Łukasz już się krztusi od śmiechu. Co pozostało? Kupiłem bilet i wracam. Zadzwoniłem do Mariki, które zdecydowała, że pojedzie ze mną i weźmie te klucze bo znów ich zapomnę :) Pozostał dojazd do domu i droga powrotna do rodziców. Zadanie: Odbierz samochód Idź do fryzjera Zrób zakupy Przewidywany czas: 1,5 - 2 godziny Co faktycznie zrobiłem? Wyjechałem spod domu autobusem o 9:16. Wróciłem? Z Mariką o 15... 6 godzin na załatwienie prostych spraw i w dodatku nie wszystko udało się zrobić :) Dwa razy wracałem do domu. To początki sklerozy? I to wszystko w... moje ostatnie urodziny przy których w liczbie jest jeszcze przyrostek -dzieścia. Tak... Wczoraj skończyłem 29 lat :P Zafundowałem sobie na urodziny jazdę w tę i z powrotem autobusem i dwoma samochodami :D Oj starość nie radość, młodość nie wieczność :D Niestety! Na początku wydawało mi się to śmieszne, teraz już mniej. Coś mi trzasnęło w kręgosłupie. Po staropolsku, można by rzec: lumbago. Chodzić to sie jeszcze da, ale z siedzeniem jest najgorzej. A ja mam siedzącą pracę! No więc teraz jest już mniej śmiesznie, kiedy te kilka godzin muszę ‚odsiedzieć’, no a potem wstać… Albo znów usiąść. Zabawne to i może nadal jest, tyle, że dla innych. A zaczęło się niewinnie. Jak zwykle wieczorem w sobotę chowałam rowery do piwnicy. NIC się nie stało, niczego nie czułam, nie potknęłam się nawet! Ale boleć znienacka zaczęło w okolicy łączenia kręgosłupa z tzw miednicą. Początkowo myślałam, że źle stanęłam i mi bardziej, że jak chodziłam, to jakby się rozchodziło. Jednak jak spróbowałam rozsiąść sie w wygodnym fotelu… Ojojoj! A położyć się… tragedia! No cholera, stara jestem! Jeszcze parę lat temu wózek (z wkładem!) wnosiłam do autobusu lub innego tramwaju (sama, bo jakoś nigdy żaden porządny chłop w pobliżu się nie znalazł, co najwyżej inna kobitka), meble (z wkładem!) przestawiałam, przeprowadzkę z siostrą we dwie robiłam! A teraz głupi rower wstawiłam! I o! To niesprawiedliwe jest! Żeby tak bez ostrzeżenia! Zobacz wpisy Autor artykułu: dietetyk kliniczny Mario Vu @karmiciel Starość nie radość, młodość nie wieczność – to powiedzenie zna niemal każdy, choć nie każdy zaprząta sobie nim głowę, dopóki nie odkryje pierwszego siwego włosa na głowie lub pierwszej zmarszczki na twarzy. Człowiek przychodzi na świat, rośnie, rozwija się, dojrzewa i w pewnym momencie życia zaczynają pojawiać się pewne zmiany. Procesy starzenia się sprawiają, że skóra traci na jędrności i szarzeje. Czy dietą można zahamować procesy starzenia się skóry? W tym artykule spróbuje odpowiedzieć na to pytanie. Spis treści: Starzenie jest złożonym procesem biologicznymRola tlenu w starzeniu się organizmówCzy to możliwe, aby tlen zarówno wydłużał jak i skracał życie?Czy można w jakikolwiek sposób wpłynąć na procesy starzenia?Jak się odżywiać, aby zmniejszyć szkody związane z wiekiem, a tym samym potencjalnie wpłynąć na długość życia?Mniej znaczy dłużej? Starzenie jest złożonym procesem biologicznym Starzenie się jest naturalnym i nieuniknionym procesem biologicznym, polegającym na stopniowym gromadzeniu się uszkodzeń komórkowych, skutkujących nieodwracalnymi zmianami w tkankach i narządach. Taka sytuacja przyczynia się do zaburzenia równowagi w organizmie, prowadząc do: pogłębiającego się z czasem spadku wydolności fizycznej i odpornościupośledzenia procesów regeneracyjnychubytku tkanki kostnej i mięśniowejpostępujących zaburzeń wzroku i słuchuobniżenia elastyczności skórysiwienia i utraty włosówzaburzenia wchłanianiarozwoju przewlekłego stanu zapalnego. Pogorszenie się czynności wielu narządów i układów na skutek procesu starzenia się powoduje zmniejszenie zdolności do odpowiedzi na stres środowiskowy, zwalczania skutków urazów, infekcji oraz utrzymania homeostazy organizmu, prowadząc ostatecznie do śmierci. Z biegiem lat wzrasta też ryzyko wystąpienia chorób związanych z wiekiem, obejmujących: układ krążenia (nadciśnienie i miażdżyca)układ nerwowy (choroba Alzheimera i Parkinsona)układ oddechowy (przewlekła obturacyjna choroba płuc, idiopatyczne włóknienie płuc)narząd wzroku (zaćma, jaskra i zwyrodnienie plamki żółtej) Rola tlenu w starzeniu się organizmów Trudno byłoby wyobrazić sobie życie bez tlenu. Z każdym wdechem pobieramy ten pierwiastek, z którego pomocą energia dostarczana z pożywienia, na drodze oddychania komórkowego przekształca się w adenozynotrifosforan (ATP). Stanowi on główny nośnik energii, którą wykorzystują nasze komórki do przeprowadzenia szeregu niezliczonych procesów i reakcji, warunkujących nasze życie i równowagę organizmu. Całe to zajście zachodzi w mitochondriach – małych reaktorach jądrowych, w które są zaopatrzone nasze komórki. Czy to możliwe, aby tlen zarówno wydłużał jak i skracał życie? Każdy oddech wydłuża nam życie, to fakt. Natomiast prawdą również jest, iż w wyniku wyżej wspomnianych procesów, część tlenu przekształcana jest wolne rodniki – bardzo reaktywne cząsteczki o właściwościach utleniających (oksydacyjnych), które łapczywie chwytają za sąsiednie cząsteczki i struktury komórkowe (w tym DNA), prowadząc do ich uszkodzeń, siejąc spustoszenie zwane stresem oksydacyjnym. Jedną z najpopularniejszych teorii dotyczących mechanizmów starzenia jest wolnorodnikowa teoria starzenia, według której to właśnie te cząsteczki są odpowiedzialne za to zjawisko. Organizm ludzki jest uzbrojony w wewnętrzne systemy antyoksydacyjne i naprawcze, które dzielnie sobie radzą z wolnymi rodnikami. Niestety, wraz z upływem lat mechanizmy te ulegają osłabieniu, przez kumulujące się szkody wyrządzone przez te cząsteczki. W wyniku tego, na drodze oddychania komórkowego dochodzi do zmniejszenia produkcji życiodajnego ATP, przy jednoczesnym zwiększeniu syntezy wolnych rodników i w taki sposób zatacza się błędne koło, przyczyniające się do nasilenia procesów starzenia się. Czy można w jakikolwiek sposób wpłynąć na procesy starzenia? Odpowiedź brzmi: tak. Mało tego, możemy przyśpieszyć lub spowolnić procesy starzenia. Czynniki, które mogą odpowiadać za przebieg procesów starzenia należą między innymi: warunki genetyczne i środowiskowe, styl życia, wysokie spożycie alkoholu, palenie tytoniu, przyjmowanie niektórych leków i substancji, a także stres. Co prawda, na część z nich nie mamy większego wpływu: geny nie tak łatwo oszukać, wypędzenie otaczającego nas smogu i innych zanieczyszczeń jest na chwilę obecną mało prawdopodobne, a w obecnej gonitwie, zwanej życiem trudno całkowicie uniknąć stresu. To, na co mamy wpływ jest styl życia. Dieta jest jednym z głównych fundamentów stylu życia i to od niej w dużym stopniu zależy nasze zdrowie, w tym przebieg procesów starzenia. Dieta obfitująca w węglowodany proste, tłuszcze nasycone i izomery trans, których źródłem są wysoko przetworzone produkty spożywcze, słodycze, słodzone napoje, wyroby cukiernicze, produkty smażone, czy dania typu fast food, mogą indukować stres oksydacyjny, stany zapalne oraz uszkodzenia komórek, w konsekwencji nasilając procesy starzenia. Taka dieta wpływa również niekorzystnie na profil lipidowy krwi. Przyczynia się bowiem do wzrostu stężenia trójglicerydów i cholesterolu całkowitego we krwi, głównie frakcji LDL, zwanej “złym cholesterolem”, przy jednoczesnym obniżeniu stężenia frakcji HDL, znanej jako “dobry cholesterol”. Te czynniki mają ogromne znaczenie w rozwoju chorób krążenia. Mało tego, wysokie spożycie cukrów prostych prowadzi do innych zaburzeń, takich jak: hiperglikemia, insulinooporność, leptynooporność, które niekontrolowane mogą grozić rozwojem cukrzycy typu II. Szacuje się, iż oczekiwana długość życia osób cierpiących na tą chorobę jest o 5-10 lat krótsza w stosunku do zdrowej części populacji. Jak zatem się odżywiać, aby zmniejszyć szkody związane z wiekiem, a tym samym potencjalnie wpłynąć na długość życia? Jeżeli stres oksydacyjny stoi za procesami starzenia, teoretycznym rozwiązaniem byłoby przeciwdziałanie nadmiernym procesom utleniania struktur komórek. Taką zdolność posiadają związki zwane antyoksydantami (przeciwutleniaczami) i to one stoją na drodze starzenia się. Dzięki ich specyficznej budowie, przy kontakcie z wolnymi rodnikami powodują ich unieczynnienie, dzięki czemu przestają stanowić zagrożenie dla pobliskich cząsteczek i komórek. Produktami bogatymi w naturalne antyoksydanty są kolorowe warzywa i owoce. Znaleźć w nich można polifenole, w tym flawonoidy i antocyjany oraz karotenoidy. To one nadają roślinom ich charakterystyczną barwę i wykazują w naszym organizmie silne właściwości przeciwutleniające, przeciwzapalne oraz antynowotworowe. Poza tym, owoce i warzywa stanowią dobre źródło witamin i minerałów, a także błonnika, który wspomaga pracę jelit, odżywia naszą mikroflorę jelitową, jak również wpływa na obniżenie stężenia cholesterolu we krwi. Można by rzecz, że warzywa i owoce to produkty odmładzające. Kolejną bronią, po którą powinniśmy sięgać w walce z procesami starzenia są jednonienasycone (JNKT) i wielonienasycone (WNKT) kwasy tłuszczowe. Te pierwsze wpływają korzystnie na układ sercowo-naczyniowy, poprzez regulację stężenia lipidów w surowicy krwi (redukują stężenie frakcji cholesterolu LDL i trójglicerydów, zwiększając stężenie frakcji cholesterolu HDL). Można je znaleźć w oliwie, awokado i oleju rzepakowym. WNKT, które można podzielić na kwasy n-3 oraz n-6, ponadto wykazują właściwości przeciwzapalne oraz immunomodulujące. Źródłem dobrych kwasów n-6 jest olej z wiesiołka i ogórecznika, ale również orzechy włoskie i migdały, natomiast n-3 znajdują się większych ilościach w oleju lnianym, rzepakowym, a także w tłustych rybach morskich. Witaminy A, C i E, w które obfitują produkty roślinne również posiadają silne właściwości przeciwutleniające, co więcej, wykazują działanie synergistyczne, czyli zastosowane razem, wzmacniają swoje efekty. W zachowaniu młodości pomoże również korzystanie w kuchni z dużej ilości ziół i przypraw, bowiem są one niezwykle bogate w polifenole, a niektóre z nich znajdują się na samym szczycie, pod względem zdolności antyoksydacyjnych. Należą do nich między innymi: goździki, cynamon, kurkuma, oregano, sumak i bazylia. Wpływ nadmiernego spożycia węglowodanów prostych i przetworzonych jest już znany. Warto zatem je ograniczyć na rzecz węglowodanów złożonych, które znajdują się w produktach zbożowych z pełnego przemiału, a także grube kasze, takie jak: gryka, jęczmień, amarantus, czy komosa ryżowa oraz rośliny strączkowe (groch, fasola, soja). Są one źródłem błonnika i składników mineralnych, mają stosunkowo niski indeks glikemiczny, więc nie powodują nagłych skoków glukozy we krwi, co może być korzystne u osób z zaburzeniami gospodarki węglowodanowo-insulinowej. Dodatkowo, rośliny strączkowe zawierają izoflawony, które są silnymi przeciwutleniaczami. Wszystkie wyżej wymienione produkty to zdecydowanie produkty odmładzające. Kolejnym istotnym aspektem stylu życia jest aktywność fizyczna. Sport to zdrowie – maksymę tą potwierdzają niezliczone wyniki badań naukowych. W jednym z badań kohortowych (Wen i wsp. 2011), z udziałem 416 175 osób wykazano, iż podejmowanie się nawet minimalnego wysiłku fizycznego o umiarkowanej lub wysokiej intensywności (15 minut ćwiczeń dziennie) znacząco zmniejszało ryzyko zgonu, w tym spowodowanego chorobą nowotworową, wydłużając oczekiwaną długość życia, w porównaniu do osób, które nie ruszały się prawie wcale. Ponadto, efekt ten stosunkowo wzrastał wraz ze zwiększeniem aktywności fizycznej (do 100 min./dzień). Aktywność fizyczna spowalnia procesy starzenia. Mniej znaczy dłużej? Liczne badania przeprowadzone na wielu gatunkach organizmów, takich jak: ssaki, ryby, muchy, niektóre bezkręgowce oraz drożdże dowiodły, że restrykcja kaloryczna, czyli redukcja przyjmowanych kalorii wraz z pożywieniem, przyczyniła się do znaczącego wydłużenia życia tych organizmów. Po obniżeniu całkowitego spożycia kalorii o 10-40%, przy równoczesnym dostarczeniu odpowiedniej ilości składników odżywczych u obiektów badanych zaobserwowano przedłużenie ich życia, a także ich żywotności. U najbliższych naszemu gatunkowi rezusów i małp, wprowadzenie restrykcji kalorycznej rzędu 30%, przyczyniło się do lepszej wydolności układu immunologicznego oraz sprawniejszej koordynacji ruchowej w późniejszym wieku, a także zaobserwowano u nich redukcję markerów stanu zapalnego, mniejszą zachorowalność na choroby układu krążenia, cukrzycę i nowotwory, a długość ich życia została wydłużona o średnio 30%. Jednym z mechanizmów wpływu restrykcji kalorycznej na takie zjawisko jest aktywacja białek z rodziny sirtuin. Są to enzymy aktywowane w wyniku deficytu energetycznego, wywołanego niską podażą energii lub/i zwiększonym wysiłkiem. Sirtuiny wpływają między innymi na wzrost aktywności enzymów antyoksydacyjnych produkowanych przez nasz organizm, wspierają pracę mitochondriów, zwiększając produkcję ATP, chronią przed strukturalnymi uszkodzeniami komórek, biorą udział w procesach naprawczych DNA, zapewniając stabilność genową, a także regulują stany zapalne. Chociaż wyniki tych badań wykazały niesamowite efekty restrykcji kalorycznej, pozostaje jednak wiele wątpliwości związanych z wykorzystaniem takiej metody u ludzi, ze względu na brak przeprowadzonych badań w tej materii. Poza sprawami etycznymi, zapewne mało byłoby osób chętnych na jedzenie mniej do końca życia, bo przecież sporo z nas żyje by jeść, prawda? Od zarania dziejów ludzkość poszukiwała eliksiru młodości. Choć wiele tajemnic kryjących się za zjawiskiem starzenia zostało już odkrytych, pewnego sposobu na zatrzymanie tych procesów dalej jeszcze nie znaleziono. Dlatego należy szukać częściowego rozwiązania w zdrowym stylu życia, w dobrze zbilansowanej nie przetworzonej diecie obfitującej w naturalne antyoksydanty, substancje przeciwzapalne, zdrowe kwasy tłuszczowe oraz węglowodany złożone i błonnik, nie przejadać się nadmiernie i nie stronić od aktywności fizycznej. Takie zabiegi nie zapewnią wiecznej młodości, ale na pewno pomogą spowolnić procesy starzenia się. Popularne wpisy na blogu: Dieta odkwaszająca – mit dietetyczny czy sposób na zdrowie? Niedobór witaminy D3 a tycie – czy ta witamina pomaga schudnąć? Czy przewlekły stres może zmienić naszą dietę? Jak nie przytyć przez stres? Emocjonalne jedzenie – wypróbuj tę technikę! Sprawdź co to DBT Jak uczynić dietę bardziej urozmaiconą? – Kilka słów o różnych rodzajach płatków zbożowych dostępnych na polskim rynku spożywczym. Kilka słów o diecie odchudzającej i odchudzaniu Naturalne spalacze tłuszczu – czy działają? Błędy podczas odchudzania – TOP 10. Jak ich uniknąć? Jak schudnąć efektywnie? 3 rzeczy, o których warto pamiętać podczas odchudzania Odchudzanie na diecie pudełkowej Jak zwiększyć masę ciała w zdrowy sposób? Czy można jeść śniadanie na kolację? Czy kolejność posiłków ma znaczenie? Jak wyglądają diety pudełkowe gwiazd? Jaki makaron wybrać? Porównanie właściwości makaronu ryżowego, gryczanego, pszennego i z roślin strączkowych. Dlaczego boimy się diety i czy da się to zmienić? "Starość nie radość,młodość nie wieczność",ale głupota chociaż się jej nie sieje,sama rośnie,problemem jest również brak lekarstwa na tę przypadłość. Inwalidka I grupy, 90 letnia staruszka z emeryturą roczną zapewne mniejszą niż miesięczne wynagrodzenie wielu urzędników # dobrej zmiany, o nagrodach nie wspominając .została ukarana za przestępstwo popełniła ta biedna własnoręcznie zrobione serwetki jako ozdoby do koszyków wielkanocnych w których niesie się potrawy do święcenia. Zamiast, przynajmniej w Święta Wielkanocne zjeść coś lepszego staruszka musiała obejść się smakiem wpłacając do kasy państwa 210 zł za "brak ewidencji sprzedaży" co zauważyli bystrzy pracownicy Urzędu Skarbowego w Radomiu. Brak parlamentarnych słów aby opisać brak empatii,zrozumienia bolączek i problemów ludzi starszych,borykających się z trudami życia którym jakiś tam gorliwy urzędas odbiera nadzieję na spędzenie, być może ostatnich Świąt Wielkanocnych z pełnym żołądkiem. Polacy to wspaniały Naród,wielokrotnie,w sposób niesamowity dali przykład reakcji na potrzeby zarówno chorych którym państwo nie refunduje leków oraz biednych którym bezduszny urzędnik robi krzywdę. Dwa dni potrzebowali mieszkańcy Radomia aby zebrać ponad 4 tysiące złotych na zapłacenia Państwu haraczu, oraz na godne i syte spędzenie Świąt, przez ukaraną mandatem staruszkę. Pani Mariannie,życzę jeszcze wielu lat życia a organizatorom i tym wszystkim którzy wsparli datkami tą akcję,kłaniam się nisko. Aha,a bezdusznemu urzędnikowi CHWD. Na tym świecie pewne są tylko śmierć i podatki, jednak w debacie publicznej coraz częściej pojawiają się głosy, że wypłata emerytur jest zagwarantowana przez państwo, ponieważ „państwo nie może zbankrutować”. Niestety, ale na przestrzeni ostatnich kilkudziesięciu lat odnotowano ponad sto takich przypadków na całym świecie – Rosja (1998), Argentyna (2001), Islandia (2008), natomiast Wenezuela i Grecja są bliskie niemożliwości spłacenia swoich długów. W XXI wieku nie ma rzeczy pewnych – upadają wielkie instytucje, które funkcjonowały przez setki lat (np. Lehman Brothers w 2008 r.), natomiast międzynarodowe organizacje podlegają stałym zmianom (np. czerwcowe referendum za wyjściem Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej, tzw. Brexit). Podczas wielkich kryzysów zazwyczaj największym przegranym jest społeczeństwo – zwykli ludzie, którzy tracą oszczędności całego życia, a ich biznes odczuwa spadek zamówień. W przypadku potencjalnego kryzysu systemów zabezpieczenia społecznego oraz idei państwa opiekuńczego przegranym także będzie społeczeństwo, a w szczególności emeryci i renciści, ponieważ ich oszczędności i kapitał emerytalny stopnieją w oczach z powodu negatywnych zjawisk demograficznych (starzenie się społeczeństwa, niski przyrost naturalny i coraz niższe wpływy ze składek, natomiast coraz wyższe wydatki na świadczenia emerytalne) oraz ekonomicznych, np. wysokiej inflacji, która przejada zgromadzony kapitał. To nie jest system dla starych ludzi Problemem współczesnych gospodarek jest przerost wydatków socjalnych oraz negatywne procesy demograficzne, które powodują spadek współczynnika zastępowalności pokoleń, czyli rodzi się coraz mniej dzieci, natomiast umiera coraz więcej starszych osób – społeczeństwa starzeją się. Demografia ma istotny wpływ na system emerytalny – wiedział już o tym Otto von Bismarck, który zainicjował zalążek systemu emerytalnego – świadczenie emerytalne było wypłacane osobom, które przekroczyły 70. rok życia, gdy ówczesna średnia długość życia w Prusach wynosiła około 45 lat. Gdyby to zależało ode mnie, to dokonałbym reformy systemu emerytalnego, ponieważ to od obecnych zmian zależeć będzie zabezpieczenie emerytalne mojego pokolenia w przyszłości. Poprawne funkcjonowanie systemu emerytalnego jest determinowane przez wiele czynników (np. stopę waloryzacji, przywileje emerytalne dla określonych grup zawodowych), jednak cała konstrukcja opiera się na prostej zależności – wpływy powinny być wyższe lub równać się sumie wypłaconych świadczeń emerytalnych. Niestety, ale w części redystrybutywnej polskiego systemu emerytalnego wypłaty na świadczenia emerytalne znacznie przekraczają wpływy do funduszu. Fakty nie przestają istnieć z powodu ich ignorowania Polski system emerytalny wymaga drastycznych reform, które mogą spowodować opór ze strony pewnych grup zawodowych, które posiadają liczne przywileje emerytalne. Gdyby to zależało ode mnie, to dążyłbym do ograniczenia tych przywilejów, jednak spotkałbym się z silnym oporem, licznymi protestami i nagonką ze strony różnych organizacji reprezentujących pracowników. Świadczenia mundurowe (roczny koszt emerytur to ok. 11,6 mld zł), górników (wcześniejsza emerytura po 50 latach pracy, jeżeli staż pracy wynosi co najmniej 25 lat; roczny wydatek na świadczenia w wysokości 9,6 mld zł) nauczycieli (7,2 mld zł rocznie na wypłatę emerytur), rolników (emerytura wypłacana z osobnego systemu – Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego – w wysokości ponad 16 mld zł) oraz kolejarzy (ok. 3 mld zł rocznie na wypłatę emerytur) w znaczącym stopniu przyczyniają się do zadłużenia systemu emerytalnego. Istotnym problemem polskiej demografii są „młodzi emeryci” – osoby, które są w stanie pracować, jednak decydują się na przejście na wcześniejszą emeryturę, co ma wpływ na pogłębianie się deficytu systemu emerytalnego. I

starość nie radość młodość nie wieczność autor