Kobieta musi się mężczyźnie zwyczajnie spodobać i czymś go do siebie przyciągnąć. Facet na pierwszym spotkaniu ocenia: strój – jego fason, dopasowanie do okazji czy nawet kolorystykę. Nie jest tajemnicą, że mężczyźni lubi kobiece stylizacje, figurę, umiejętność poruszania się z gracją, fryzurę, Ciekawostką jest to, że troska to także akceptowanie słabości, czy wad. To coś więcej niż oddanie swojej bluzy, gdy zrobi się chłodno, a Ty marzniesz. Zrozumienie ukochanej osoby jest filarem związku. Mężczyzna, który kocha prawdziwie to potrafi. Facet umie dojść z Tobą do porozumienia, zapomina o błędach i sam się na nich uczy. Panowie mogą zdecydować się na skorzystanie z następujących sposobów: sprawdzanie mimiki twarzy, delikatny dotyk (np. za dłoń) i sprawdzenie reakcji kobiety, interesowanie się tymi samymi rzeczami (np. bieganiem, gotowaniem) – w tym przypadku reakcja jest również istotna. Po prostu zapomnijcie. Skorpiony uwielbiają się delektować zmysłowością. Osoby spod tego znaku są wspaniałymi kochankami. Oddają partnerowi wszystko to, co mają najlepszego. Na ołtarzu miłości składają całego siebie. Intuicja i szósty zmysł, który posiadają, bezbłędnie podpowiada im jak zaspokoić drugą stronę. Jak facet sprawdza kobietę? Sprawdza, a przede wszystkim porównuje. Facet chce wiedzieć, czy istnieje nić porozumienia oraz punkty łączące ich oboje. Test zrozumienia to klasyk, gdzie chłopak próbuje wybadać, czy odbiera na tych samych falach co potencjalna partnerka. jadwal kereta api gaya baru malam selatan. ×Uwaga Musisz podać przynajmniej jeden adres email odbiorcy. Stare przysłowie głosi, że mężczyźni pochodzą z Marsa, a kobiety z Wenus. Ma to nam uświadomić jak bardzo jesteśmy różni od siebie i to nie tylko w kwestiach najbardziej widocznych czyli tych opartych o naszą fizyczność. Czy to prawda? Jak wygląda psychologia mężczyzn? To prawda – nasza psychika znacząco się różni. Wynika to przede wszystkim z faktu, że tak naprawdę nasze role społeczne dziesięć tysięcy były bardzo odmienne – mężczyzna miał polować, zdobywać pożywienia dla rodziny i generalnie dbać o jej przetrwanie, podczas gdy rolą kobiety było tak naprawdę opiekowanie się ogniskiem domowym i pilnowanie jego „rozwoju emocjonalnego”. Stąd bardzo wiele rozbieżności w naszym podejściu do otaczającej nas rzeczywistości, a nawet sposobu w jaki tak naprawdę ją odbieramy. Nie wymienię w poniższym artykule wszystkich, bo brakłoby mi na to miejsca, ale skupię się na tych kilku najciekawszych. Jeśli masz ochotę na więcej, to z pewnością nie będziesz miała najmniejszych problemów aby znaleźć interesujące Cię informacje. mi jakoś inaczej pachniesz Dlaczego dookoła muszli w mieszkaniu mężczyzny zawsze podłoga się klei? Jak wiesz, sikamy na stojąco. Czasem jednak nasz sprzęt (zwłaszcza po udanym seksie) odmawia posłuszeństwa i dziwnym trafem zaczynamy sikać na ścianę, podłogę lub sufit. Musisz wiedzieć, że nie jesteśmy dumni z tego faktu i często denerwuje on nas tak samo, jak Ciebie. Dlaczego mamy brudną pościel? Generalnie mężczyźni mają gorsze powonienie niż kobiety, a nasza skóra nie jest tak wrażliwa jak Twoja. Z tego powodu nie zawsze dostrzegamy, że w łóżku zaczyna już się rozwijać nowe społeczeństwo, eksperymentalnych gatunków... Ponieważ jesteśmy popularnie zwani „wzrokowcami” działają na nas obrazy. Obrazy, które widzieliśmy lub które sobie wyobrażamy – to one mocno pozostają w pamięci i decydują o tym, czy chcemy być z daną kobietą, czy nie. Dotyczy to zarówno obrazów na temat mężczyzny, jak i obrazów na temat Ciebie. Liczy się dla nas – nie to, jaka rzeczywistość jest naprawdę, ale jaki obraz mamy jej w głowie. Zainteresowała cię ta tematyka? Chciałabyś zgłębić wiedzę na ten temat? Zapisz się na nasze niesamowite szkolenie uwodzenia! z tą psychiką? Psychika mężczyzny jest dużo słabsza, niż Twoja: popełniamy pięć razy więcej samobójstw, 90% więźniów to mężczyźni, 90% pozwów o rozwód składają kobiety, popadamy częściej w nałogi... Tak naprawdę pod powłoką testosteronu kryje się zawsze mały chłopiec, który potrzebuje Cię, aby funkcjonować. Obrażamy się na krótko. Nasza psychika nie wytrzymuje długiego dąsania się i dużo szybciej niż Wy – chcemy wspólnej zgody. Również dużo szybciej zapominamy przykre chwile – nasz umysł po prostu nie radzi sobie z dłuższym przeżywaniem negatywnych momentów. Chcemy być dla Ciebie potrzebni. Dlatego lubimy doradzać, lubimy komuś pomagać, rozwiązywać problemy. To, że nas potrzebujesz sprawia, że jesteśmy szczęśliwsi. Im bardziej stajesz się niezależna, samodzielna – tym bardziej pozbawiasz nas poczucia męskości. Możesz to okazywać poprzez prośby (nie żądania) werbalne, oraz wdzięczność, gdy coś dla Ciebie zrobimy. Mówiąc facetowi: „Ty zawsze mi pomagasz, znasz się na tylu rzeczach, jesteś wspaniały” – podbudowujesz jego ego, a dzięki temu sprawiasz, że lepiej czuje się w Twoim towarzystwie. Mamy silną potrzebę akceptacji – ciągła krytyka potrafi odsunąć miłość na dalszy bok i sprawić, że facet przestanie odczuwać potrzebę przebywania z Tobą. To samo dotyczy akceptacji przez Twoją rodzinę, znajomych, przyjaciółki. Pamiętam, gdy kiedyś pod koniec jednego z moich związków, moja dziewczyna powiedziała, że jej rodzice mnie nie lubią. Prawdopodobnie nie spodziewała się tego, ale przestałem wtedy zupełnie myśleć poważnie nad tym związkiem – wiedziałem przecież, że jej rodzina mnie nie akceptuje, więc czułem się odrzucony i automatycznie zacząłem tą znajomość postrzegać negatywnie. Niestety tak już mamy – jeśli zatem Twoi rodzice nie lubią Twojego partnera – nie musisz mu o tym mówić. Szczerość – owszem, ale pewnych rzeczy się nie mów. Tak samo nie chcesz, żeby facet codziennie powtarzał Ci, że masz cellulit i wyszedł Ci nowy pryszcz na nosie. nie płacz proszę! Jesteśmy szalenie wyczuleni na Twój płacz. Budzi on w nas instynkt opiekuna i od razu wypadają nam wszystkie asy z rąk, przynajmniej do czasu, gdy mężczyzna jest głową rodziny. Gdy zaczynasz przejmować jego rolę w związku – nie licz na to, że płacz będzie miał jakiś efekt. Pamiętaj jednak, żeby nie łączyć płaczu bezpośrednio z kłótnią. Możesz wtedy zakorzenić w męskim umyśle, że zacznie on kojarzyć Twój płacz z odrzuceniem, a to może spowodować połączenie Twojego płaczu z agresją. Zamiast okazać Ci czułość, gdy płaczesz, zacznie się irytować. Nie pamiętamy dat – rocznic, urodzin, imienin itp. Po prostu tak mamy. Wielu mężczyzn ma też problem z zapamiętywaniem imion. Dla nas te rzeczy nie niosą po prostu żadnej wartości praktycznej, więc nasz umysł często ma problem z pamiętaniem takich detali. Zrozum to zatem – zamiast się oburzać – spraw na prezent Twojemu facetowi fajny kalendarz, w którym będą wpisane wszystkie ważne daty, o których ma pamiętać. Może to też być po prostu karteczka, którą będzie mógł wsadzić sobie w portfel. Zobaczysz, że facet doceni to, że go rozumiesz i będzie pamiętał zawsze o Waszych ważnych terminach. Zainteresowała cię ta tematyka? Chciałabyś zgłębić wiedzę na ten temat? Zapisz się na nasze niesamowite szkolenie uwodzenia! Dołącz do naszej społeczności: Najbliższe szkolenie za darmo na żywo: Dodaj komentarz Relacje damsko-męskie krok po kroku. Jak poderwać kobietę? Wszystkiego, co dotyczy kontaktów z kobietami możesz się nauczyć. Przez lata doświadczeń i studiowania najlepszych materiałów z zakresu psychologii, socjologii, uwodzenia, pua, pickup, podrywu, seksualności, relacji damsko-męskich. Udało nam się stworzyć doskonały system komunikacji z kobietami. Jako pierwsi w kraju wydaliśmy szkolenie DVD na 10 płytach, pierwszą tak obszerną Księgę związków, podrywu i seksu. Jesteśmy jedyną szkołą uwodzenia, która uczy jak podrywać, jak zdobyć kobietę, jak poderwać dziewczynę, jak osiągnąć pewność siebie, jak poderwać koleżankę, jak pieścić kobietę, jak znaleźć sobie dziewczynę, jak zagadać na ulicy, jak poderwać dziewczynę w szkole, jak poderwać kobietę na ulicy, jak uwodzieć, jak pozbyć się strachu przed podejściem, jak nauczyć się uwodzenia, jak zdobyć pewność siebie, jak zdobyć pewność siebie zgodnie z etyką. Zastanawiasz się jak poderwać nieznajomą kobietę? U nas znajdziesz najlepsze teksty na podryw, techniki uwodzenia, skuteczne metody uwodzenia, rozmaite kursy uwodzenia, materiały o podrywaniu, materiały o uwodzeniu, forum o uwodzeniu, książki o uwodzeniu. Na naszej stronie znajdziesz również przykłady podejścia do kobiet, techniki podrywu. Mamy materiały o tym - jak zdobyć pewność siebie, jak być pewnym siebie w każdej sytuacji, jak pocałować kobietę, jak pieścić kobietę, jak pieścić łechtaczkę kobiety, jak pieścić piersi, jak dotykać kobietę, jak przytulić kobietę, jak doprowadzić do seksu, jak zachowywać się w łóżku. Jak uwieść kobietę? Szkoła uwodzenia Perfect Dating prowadzi kursy uwodzenia bez manipulacji, NLP czy innych technik, które mogą kogoś skrzywdzić. My uczymy Cię - jak stworzyć silny charakter, jak zdobyć kobietę, jak podejść do kobiety, jak zainteresować sobą kobietę. Podstawą jest przede wszystkim Twoja osobowość, pewność siebie, silny charakter. Do tego dołóż sobie odpowiednią wiedzę na temat kobiet.... i sukces masz gwarantowany. Czy uwodzenie jest trudne? Jak nauczyć się uwodzenia? Na stronie znajdziesz opinie naszych kursantów uwodzenia, opinie o szkole Perfect Dating, którzy w 21 dni zmienili całkowicie swoje życie... Mają oni same pozytywne opinie na temat kursów i materiałów Pefect Dating, gdyż na każde nasze szkolenie, czy kurs DVD dajemy 110% procent gwarancji! Nauczysz się tutaj jak poderwać koleżankę, jak zdobyć numer do dziewczyny, jak napisać ciekawe smsy, jak napisać wiadomość do dziewczyny, jak podrywać na portalach randkowych, jak zadzwonić do dziewczyny, co powiedzieć na pierwszej randce? Jak zaprosić dziewcznę na randkę. Jeśli kiedykolwiek zastanawiałeś się jak myślą kobiety, czego potrzebują kobiety, co podoba się kobietom, na co lecą kobiety, co lubią kobiety - to właśnie tutaj jest miejsce, aby znaleźć odpowiedzi na te pytania! Polityka prywatności i regulamin Mój przyjaciel zadał mi pytanie: „Kamil, myślisz ze to kobiety decydują o tym czy się prześpią z facetem, czy facet?” ..i tym samym natchnął mnie, bym napisał o tym cały artykuł, bo nie dość, że to ciekawy, ale przede wszystkim fundamentalny temat. No właśnie jak to jest na prawdę? Smutna prawda Niestety, ale w zdecydowanej większości przypadków to kobiety decydują czy i kiedy dojdzie do seksu. Facet tylko grzecznie czeka i po cichu liczy, że ten moment nastąpi jak najszybciej. Za tym tematem kryje się ogromny mechanizm społeczny, z którego większość osób nie zdaje sobie nawet sprawy. Jego trzonem, podstawowym założeniem i winowajcą całego zamieszania jest wszechobecnie panujące przekonanie, że kobiety posiadają CENNY SKARB, o który zabiegają faceci. Za ten skarb naturalnie uważa się ich ciało. Samo to przekonanie jest bardzo płytkie, ale taka jest brutalna prawda, w którą wierzą zarówno faceci oceniający kobiety w skali 1-10 na podstawie wyglądu i twierdzący, że mogliby ożenić się z tą, która ma np. największe piersi (znam przypadki facetów, którzy ożenili się głównie dlatego, bo jak twierdzą ‘Wolą żeby ruch*anie chodziło im po domu, a nie po głowie (!) ), ale i kobiety, które większość czasu przeznaczają na podkreślenie swoich zewnętrznych atutów. Opinająca wydekoldowana bluzka pokazująca 90% piersi (w końcu im więcej tym lepiej), krótka spódniczka/spodenki pokazująca długie nogi, szpilki które dodatkowo je wydłużają i podkreślają pośladki czy opinające legginsy, w których pośladki wyglądają jak dwie połówki smakowitego jabłuszka. My niestety średnio możemy wyeksponować naszą męskość, choć jeżeli one chodzą w wydekoltowanych bluzkach, to dlaczego my nie wypychamy sobie bokserek i majtek skarpetkami i chusteczkami, by nasze przyrodzenie sprawiało wrażenie 3x większego? Przecież one eksponują co mogą zawsze i wszędzie: NON STOP. (Chyba, że wierzysz w to, że chodzenie w szpilkach czy wżynających się stringach jest po prostu wygodne 🙂 ) To kobieta decyduje, kiedy da facetowi dostęp do swojego ciała (no właśnie, jest takie brzydkie powiedzenie: ’Ona mu dała’, ’Ona daje wszystkim’, a dlaczego nie ma ’On jej dał’, ’On się puszcza’?). Decyzja ta zależy od jej przekonań, wychowania i wielu innych czynników, ale zazwyczaj ona zrzuca z siebie ciuchy (zauważ też, że do języka powszechnego weszło dużo więcej związków frazeologicznych jak np. ’zrzucić z siebie ciuchy’, które jednoznacznie kojarzą się z kobietą, a nie facetem) i daje dostęp do swojego ciała w zamian za coś: za to, że oficjalne zostałeś jej chłopakiem (tzw. seks z miłości 😉 ) za to, że się starałeś: były 3 randki, kolacja, świece, i czekoladki za to, że coś wartościowego jej kupiłeś za to, że dzięki tobie może coś zyskać – np. drogę do kariery Seks za związek Zdecydowanie najczęstsza sytuacja to seks w zamian za związek. Większość kobiet/dziewczyn ma przekonanie, że seks może uprawiać tylko i wyłącznie ze swoim facetem/chłopakiem. Już o samym tym temacie można by mówić w nieskończoność, bo można ugryźć to od wielu stron: Karta przetargowa – Kobiety dobrze znają 'wartość swojego ciała’ dla faceta i sprytnie tym faktem manipulują. Jeżeli taka chciałaby zatrzymać go przy sobie na dłużej, to wystarczy odpowiednio pokazać swoje atuty, nakręcić go i sprawić, by zapragnął przespania się z nią – a później już tylko stwierdzić że niestety ale seks uprawia tylko ze swoim facetem. Cóż, biedak nie ma wyjścia i musi nim zostać. Druga strona medalu – jest taka, że np. w moich oczach kobieta, która zachowuje się w taki sposób – z miejsca traci. Wiem, że próbuje mną manipulować i na siłę grać niedostępną, by tylko mnie usidlić. Ba, najgorsze jest to, że nawet nie zdaje sobie sprawy z tego, że zachowując się w ten sposób pokazuje mi tylko, że jedyne co ma mi do zaoferowania – to jej ciało i wygląd. A to akurat jest już bardzo, bardzo smutne. Fundamentalne braki – Wielokrotnie poznawałem dziewczyny, które były tak śliczne, że mogłyby być na okładce jakiejś znanej gazety. Ale co z tego, jeżeli jedyne o czym mogłem z nimi porozmawiać to tipsy lub imprezy? Niestety ale sam wygląd nie jest w stanie zatuszować fundamentalnych braków jak osobowość, charakter czy pasje (O zgrozo! To chyba najgorsze co może być – kobiety bez pasji i celu życiowego! Paradoksalnie, ale w takich przypadkach nawet odechciewa się samego seksu. Wielokrotnie się przed nim wykręcałem i go odmawiałem, bo wiedziałem, że znów będzie wyglądał tak samo: Będzie wiało nudą!) Ciało ciałem, seks seksem, ale wiązać się z kobietą, która za swój największy atut uważa swoje ciało? Słabo! Zawyżone mniemanie – Do tego wszystkiego dochodzi ogromny odsetek tych, które mają zawyżone mniemanie o sobie i czują się lepsze od wszystkich dookoła, tylko dlatego, że są ładne (choć w życiu niczego nie osiągnęły i tak na prawdę wieje od nich pustką). Nie lubię tego typu kobiet, ale to nie ich wina. To wina facetów, którzy ją w ten sposób wychowali – od małego traktując jak księżniczki, czołgając się u ich stóp i wchodząc im w tyłek, tylko dlatego, że mają ładną buzię. Ciało to nie wszystko – Z drugiej strony ogromnie zyskuje w moich oczach ta, która pokazuje mi, że jej ciało to nie wszystko (a zdecydowanie nie powód, by wchodzić z nią w związek). Ma świetny charakter, poczucie humoru, jest otwarta, odważna i to sprawia, że chcę spędzać z nią więcej czasu. A wówczas jej ciało/seks jest tylko idealnym dodatkiem i wisienką na torcie. Z takimi kobietami lubię spędzać czas i wiem, że są tego warte. Niedostępność – To czego również nie lubię w kobietach, to granie na siłę niedostępnej. Dziesiątki razy zdarzały mi się sytuacje, w których ewidentnie między nami iskrzyło, mieliśmy na siebie ochotę (wiem, że ona również miała, bo pewnych rzeczy nie da się oszukać), ale na siłę się wstrzymywała, by tylko coś mnie (a może sobie?) udowodnić. Oczywiście nie jest to sytuacja bez wyjścia, bo bardzo łatwo można coś takiego przeramować, ale sam fakt że na siłę gra niedostępną, już mnie odpycha. Dlaczego? Tu wracamy do poprzedniego podpunktu: Dziewczyna takim zachowaniem pokazuje, że jedyne co może mi zaoferować (co ma najcenniejsze) to jej ciało. A serce, dusza, charakter? Pozorne wejście w związek – Takie zachowanie jest przyczyną nieszczerości facetów. Choć żaden się do tego nie przyzna, ale założę się, że praktycznie każdy (lub 9 na 10) miał w swoim życiu choć jedną sytuację, w której obiecał kobiecie: kolejne spotkanie, wejście w związek, wspólną przyszłość, wspólne plany, kontynuację znajomości, że jest sam (nikogo nie ma) itd …by w zamian się z nią przespać. A to już akurat baardzo nieszczere. To typowe 'dawanie nadziei’, by później przestać się odzywać, zrywać kontakt lub znaleźć inną wymówkę, by jednak z nią nie być Choć takie zachowanie jest żenujące, to dwie strony są winne – faceci, bo są nieszczerzy, a kobiety, bo szantażują facetów swoim ciałem. *Ciekawostka: Bardzo duży wpływ na kształt relacji w Polsce ma konserwatywna tradycja i mocno katolicki kraj. Gdy bywam za granicą i poznaję dziewczyny wielu różnych narodowości, praktycznie nie spotykam się z przekonaniem, że seks=związek. Seks to seks, a związek to związek. Jedno z drugim ma tyle wspólnego co McDonald z KFC. Przykładem mogą być chociażby Wyspy Brytyjskie, gdzie dziewczyny nie mają przekonań typu: seks jest zły, seks tylko z moim facetem, seks tylko po ślubie etc. Kto jest winny? Najgorsze jest to, że to my faceci nauczyliśmy je tak się zachowywać. Stawiamy kobiety na piedestale, uważamy za lepsze i bardziej wartościowe od siebie, nosimy im torebki i uważamy, że piękne kobiety nie puszczają bąków.. Dramat! Tym bardziej, gdy kobieta jest jeszcze atrakcyjna fizycznie – 99% facetów zachowują się przy niej jak miękkie cipki. Boją się ją urazić, nie chcą by źle sobie o nich pomyślała, wysyłają jej buziaczki na naszej klasie i facebooku, słitaśnie komentują jej zdjęcia, kupują kwiaty, czekoladki, bilety do kina, nie sprzeczają się, są ulegli, nie klną w jej towarzystwie, komplementują na każdym kroku, znoszą jej fochy, zaciskają zęby gdy nie podoba im się jej zachowanie i tak dalej… Gdyby mnie kobiety traktowały w taki sam sposób, to dlaczego miałbym nie sądzić, że jestem lepszy i bardziej wartościowy od nich? Dlaczego nie miałbym grać wartością, manipulować i szantażować jeżeli i tak bym wiedział, że zrobią wszystko bym tylko zapragnął 'zrzucić z siebie ciuchy’? Nasze skarby nie są cenne? Jak jest na prawdę? Czy tylko kobieta posiada cenny skarb? Czy nasze 'skarby’ nie są już cenne jak te kobiece? Mówią, że do tanga trzeba dwojga. Czy nie powinno być tak, że w równej mierze decydujemy o tym, czy pójdziemy do łózka czy nie? Przecież obydwoje jesteśmy dorosłymi ludźmi i tylko i wyłącznie od nas zależy czy zrobimy to po 5 minutch znajomości, czy dopiero na 5 randce. Czy istnieje seks bez kobiety? Nie A czy istnieje seks bez faceta? Również NIE (pomijając skrajne przypadki jak homoseksualizm etc) Kobieta potrzebuje nas w łóżku tak samo jak my potrzebujemy jej. Z tego wynika fakt, że tak samo jak my zabiegamy o ich względy (i to, by znalazły się w naszym łóżku), tak samo one powinny o to zabiegać. I tak by było, gdyby nie to, że uczymy je innego zachowania. Uczymy je tego, że ich skarb jest cenniejszy, niż nasz. Uczymy je, że przyjemność jaką odczuwa kobieta w trakcie seksu z facetem jest mniejsza niż przyjemność jaką odczuwa facet w trakcie seksu z kobietą. I chociaż to totalna bzdura i paradoks, to właśnie tak do tego podchodzi większość facetów. *Ciekawostka: tak samo podchodzi się do pieszczot oralnych. Panuje przekonanie, że zrobienie facetowi dobrze (blowjoba) równa się dla kobiety z zerową przyjemnością, a robi to tylko i wyłącznie dla niego. Prawda jest taka, że odczuwa z tego taką samą przyjemność jaką facet, który jej robi dobrze. Kobiety (nie) lubią seksu No właśnie, kolejna rzecz. Określenie ’Zrobić facetowi loda’ jest uznawane za wulgarne, obraźliwe i poniżające. To dlaczego określenie ’Zrobić kobiecie minetkę’ rozchodzi się po kościach i nikt nie uważa go za poniżające czy obraźliwe? Przecież to to samo! I znów wychodzi na to, że kobiecie nie przystoi wykonywać żadnych czynności seksualnych, a zrobienie facetowi dobrze – uwłacza jej godności (kolejna najczęściej powtarzana bzdura, w którą wszyscy wierzą). Natomiast gdy facet je wykonuje – wszystko jest ok, bo przecież to tylko my lubimy seks i moglibyśmy non stop go uprawiać. Natomiast gdyby kobieta miała uprawiać go częściej niż raz dziennie, czy nawet raz w tygodniu/miesiącu – wówczas za każdym razem gdzieś tam zdychałby mały kotek.. Jedną z przyczyn całego tego zamieszania i mętliku w głowach facetów jest fakt, iż większość z nich uważa, że: kobiety NIE lubią seksu, NIE mają tak dużych potrzeb jak faceci, NIE myślą o nim non stop, NIE rozmawiają o nim z koleżankami i NIE stanowi to dla nich jedną z absolutnie podstawowych potrzeb. Wcale się nie dziwię, że kierując się takim przekonaniem, facetom wydaje się, że muszą się napocić, nakombinować, nastarać i natrudzić, by do tego seksu doprowadzić. Bo przecież kobieta ma w głowie tylko różowe jednorożce i bajki o wymarzonym księciu na rumaku.. [Jeżeli chcesz poznać podejście kobiet do seksu, to przeczytaj pierwsze zdanie tego akapitu po dwukropku, pomijając słowo NIE] Równouprawnienie Osobiście zawsze w tej kwestii dążyłem do równouprawnienia: Kobietom pokazywałem, że to nie tylko od nich zależy czy pójdziemy do łóżka czy nie. To nasza wspólna decyzja, a nie tylko jej. Ja również muszę tego chcieć i vice versa. Facetów nauczałem, by nie traktowali kobiet jak posiadaczki cenniejszego skarbu, bo przez takie zachowanie kobiety wierzą, że to od nich zależy. Z założenia to powinna być wspólna decyzja. Bo jaka w tym przyjemność, gdy tylko jedna osoba chce? Czy facet może mieć dużo seksu? Może i wbrew pozorom nie jest to aż tak skomplikowane. Możesz mieć tyle seksu, że Twoim jedynym ograniczeniem będzie wydolność Twojego organizmu, czas i pieniądze przeznaczane na prezerwatywy (uwierz mi na słowo : ) ). Przede wszystkim zacznij od zmiany przekonań o których pisałem wyżej. To absolutny fundament bez którego nie ma mowy o bogatym życiu seksualnym. Jeżeli wciąż uważasz, że ostateczna decyzja w kwestii seksu należy do kobiety – to na pewno w Twoim życiu wielu kobiet nie było i na pewno wielu też nie będzie. Od czego zacząć?: Przestań traktować kobiety jako lepsze i bardziej wartościowe od siebie. Nie wywyższaj tych kobiet, które mają ładniejszą buzię. Piękno w naszych czasach jest czymś bardzo powszechnym, a cytując Małego Księcia – „Dobrze widzi się tylko sercem. Najważniejsze jest niewidoczne dla oczu”. Pokazuj kobietom, że ciało to jeszcze nie wszystko. Wygląd zewnętrzny jest ważny, ale on sam nie wystarczy (a na pewno nie do stworzenia dłuższej relacji) Miej własne zdanie i nie zaciskaj zębów siedząc cicho, gdy nie podoba Ci się jej zachowanie. Powiedz jej to, nawet gdybyś miał przez to ją stracić (uwierz, że w dłuższej perspektywie zyskasz znacznie więcej), Bądź z nimi szczery. Nie dawaj kobiecie nadziei związku tylko dlatego, by ją przelecieć. Tak zachowują się niedowartościowani faceci. Nie odpłacaj złem za zło. Gdy kobieta próbuje Ci coś udowodnić, gra niedostępną, próbuje Cię szantażować seksem – nie daj się wciągnąć w tanie gierki i sztuczki manipulacyjne. Ma prawo mieć takie przekonania (widocznie na jej drodze nigdy nie stanął normalny facet, który miał poukładane w głowie). Dojdź do nich i je zmień. Być może dzięki Tobie nauczy się czegoś nowego, zmieni podejście do życia – a później sowicie Ci to wynagrodzi. Nie bądź na każde jej zawołanie. Masz swoje życie, a najgorsze do czego możesz doprowadzić, to cały swój świat zbudować wokół kobiety (pisałem o tym więcej TUTAJ). Przestań za każdym razem gdy chcesz coś powiedzieć lub zrobić- zastanawiać się czy to spodoba się kobiecie czy nie. To zwykłe poniżanie się i wkradanie się w jej łaski poprzez podlizywanie. Komplementy: Nie komplementuj jej na każdym kroku, a jeżeli chcesz bardzo chcesz to zrobić, to nie skupiaj się na jej urodzie tyko innych cechach. Uświadom sobie, że kobiety lubią i potrzebują seksu tak samo jak Ty. Zdziwisz się, ale często potrafią być dużo bardziej perwersyjne niż faceci i dużo częściej o nim myśleć niż my. Nie uzalezniaj swojego poczucia wartości od tego jak wyglądasz. Więcej przeczytasz w artykule: Wygląd – najczęstsza wymówka czy największe zmartwienie? *Jaki jest jeden z moich sekretów? Nie nakłaniam kobiet, by poszły ze mną do łóżka, tylko odwracam sytuację i sprawiam, by same tego zechciały. Nigdy nie pada z moich ust pytanie: Czy masz ochotę na seks ze mną? Czy pójdziemy razem do łóżka? Jeżeli z nią rozmawiam, to w taki sposób, by sama doszła do wniosku: ’Kurde, chciałabym się z nim przespać’, ’Hmm, ciekawe jaki jest w łóżku’, ’Mam nadzieję, że wylądujemy w łóżku i nie będę musiała długo na to czekać’, ‘Seks z Tobą na pewno nie byłby nudny’. Jeżeli tańczę, to również w taki sposób, by zaczęła się zastanawiać jakby to było trafić ze mną do łóżka lub sprawiam, by sama zaczęła dążyć do jakiegokolwiek zbliżenia, by rozładować to co między nami się wytworzyło. Wystarczy, że…[limit-article-here] stosuję się do powyższych zasad i fundamentów przedstawionych w tym artykule, a w większości przypadków moja rola polega już tylko na trafieniu do jej wyobraźni i mentalnym podnieceniu jej lub sprawieniu, by poczuła się komfortowo z moim dotykiem – i fizycznym podnieceniem jej (bez względu na to czy siedzimy na randce lub tańczymy na parkiecie). Później praktycznie nie muszę już nic robić, zazwyczaj pozostaje już tylko kwestia logistyki. Mam nadzieję, że od teraz będziesz miał nieco inne spojrzenie na ten temat. Prawda jest taka, że żyjemy w czasach, w których to kobiety mają nad facetami kontrolę. Szczególnie w temacie seksu. W większości przypadków to one decydują kiedy i czy w ogóle do niego dojdzie. Teraz już wiesz, że te role można łatwo odwrócić i sprawić, by to kobieta za Tobą goniła i robiła wszystko, żeby tylko wylądować z Tobą w łóżku. I tego Ci życzę! PS. Polecam Ci mój najnowszy artykuł o seksie: O co chodzi z tym seksem? Czy bycie łatwym jest ok? Have fun, Orety Hej . Z gory przepraszam za bledy, ale jest juz pozno i nie moge sie za bardzo skupic bo mam tysiac mysli na sekunde ,a wiem ze powinnam juz isc spac... Do rzeczy/color] Chodzimi o to co zrobic zeby facet sie nie znudzil mna (tym naszym zyciem) w zwiazku? Jak mam go zachecic do tego aby choc troche sie o mnie staral?, Jak mam sie dac facetowi zdobywac? Jak go zachecic do zdobywania? (przeciez faceci sa lowcami i lubia zdobywac kobiety, a prawdo podobnie to jeden z przepisow na udany zwiazek zeby facet zawsze staral sie i zdobywal swoja partnerke) i tak samo kobieta pozinna okazac zainteresowanie i uczucie swojegu ukochanemu. Mam nadzieje ze wiecie o co chodzi. Moze to troche glupie pytanie , ale zastanawiam sie nad nim i nie moge spac... Opowiem w skrucie moja historie: 2 lata temu poznalam Faceta, myslalam ze to ten jeden jedyny, bylam tego pewna, bylam tak zakochana ze nie widzialam po za nim swiata... kilka miesiecy temu minely 2 lata,a ja zakonczylam ten zwiazek. Przez 2 lata tego zwiazku na poczatku bylo ok, z czasem coraz gorzej... (Zaznacze ze mieszkamy ze soba prawie od samego poczatku znajomosci). Moj zwiazek z M. na poczatku byl jak kazdego: poprostu bylam zakochana po uszy, on byl dla mnie taki idealny i wogole... przez ten czas nasz zwiazek sie umocnil, duzo rzeczy robilismy razem, wiele przezylismy i o duzo rzeczy sie staralismy razem, mielismy zaplanowany slub, zycie itd... Ja bylam taka szczesliwa, chcialam tego slubu, chcialm z nim byc do konca zycia, no ale jakos w polowie tego br. zmienilam zadanie, zauwazylam ze jemu tak bardzo na mnie nie zalezy lub poprostu tego nie okazuje. Staralam sie rozmawiac, tlumaczyc lub robilam mu o to awanture ze nie czuje sie kochana , atrakcyjna i ze zyjemy jak malzenstwo 40 lat po slubie. Nudzilam sie w tym zwazku, ale bylam dzielna i znosilam to ze codzinnie jest tak samo: pobutka, dzieci do przedszkola, ugotowac, posprzatac itp... M przychodzi z pracy to podc mu obiad lub sam sobie wezmie i pozniej on idzie na telewizje lub komputer. Zero zainteresowania mna, nigdy nie rozmawialismy, nie chcial ze mna posiedziec, zobaczyc filmu czy porozmawiac... bo mial wazniejsze zajecia. tak bylo wiekszosc czasu. Bylam cierpliwa bo mysalam sobie: kocha mnie, zmieni sie to jak teraz jest, troche cierpliwosci, on cie akceptuje jaka jestes, powinnas byc szczesliwa ze masz takiego faceta, bo pewnie nie jedna ma gorszego... Znajomi mowili ze taka natura faceta ze wszystko trzeba im podawac jak na tacy i upominac sie o swoje. Wytrzymywalam to cierpliwie, znosilam to wszystko (moja samoocena spadla do -500 bo nie czulam sie dla niego atrakcyjna, choc zawsze staralam sie dobrze wygladac, jakis makijaz, ubior , no sama dla siebie lubie dobrze wygladac), ale gdy wyjechalam na wekkend, poznalam nowych ludzi (zawsze bylam w jego lub swoim standardowym otoczeniu, a jak wyjezdzalismy to razem). Wtedy zobaczylam ze zycie nie musi byc takie nudne i nie musze wybierac zycia w 4 scianach... Zrozumialam ze potrzebuje faceta ktory bedzie mnie kochal, wspieral szanowal i ja takze bede dla niego kims waznym, kims na kim moze polegac itd... Gdy wrocilam do domu stalam sie (jak to on powiedzial: chlodna i lodowata) bo nie okazywalam uczuc i nie walczylam o nasz zwiazek... Juz wtedy zrozumialam ze to jednak juz nie jest milosc. O zaczol sie starac, ale ja mialam to gdzies bo wiedzialam ze robi to zebym go nie zostawila, a pozniej bylo by to samo (juz nie raz tak bylo). Kazalam sie mu wyprowadzic, byl zly... krzyczal, chcial mnie uderzyc (takiego go nie znalam,a przebywalam z nim 2 lata z przerwami na prace), bylam przerazona ze nie znalam go z takiej strony. Nasz zwiazek sie rozpadl, czasem czuje smutek i zal bo jednak cos nasz loczylo i zawsze bedzie laczyc... ale nie bedziemy razem. Wiem ze przez to jak bylo, przez to ze milosc wygasla z tymi zaniedbanymi dniami, bo milosc trzeba pielegnowac, ale nie wszyscy o tym wiedza. Mowil mi ze jestem z nim to juz nie musi sie starac, a ja jak glupia chcialam naprawiac to kilkakrotnie. Obecnie poznalam innego merzczyzne, w ktorym sie zakochalam (sama nie wiem dlaczego, za co bo nawet nie jest w moim typie)moze tym ze nie ukrywa jaki jest na prawde, nie wstydzi sie tego pokazac, jakie ma piekne oczy i jak widze ze mu zalezy... Dobra tylko to jest poczatek zwiazku... ale juz sie boje ze znudze mu sie, ze bedzie jak wczesniej z M., ze znowu wpadne w wir nudy, braku milosci i wzajemnej czulosci, a pozostanie zycie jak 50 lat po slubie (z przyzwyczajenia). nie chce tego znowu przezywac. Pytam o te pytania bo nie chce tego przezywac kolejny raz tylko chce zrobic wszystko aby tym razem bylo ok.. Mam nadzieje ze mnie nie wysmiejecie i nie zjedziecie bo niestety to mi nie pomoze, a to naprawde dla mnie wazne. Pozdrawiam Ps. Przepraszam za tak dlugi tekst i jezeli umiescialam watek w zlym miejscu to prosze o przeniesienie. Odp. 12 kwietnia 2008 at 19:04 Pytanie szczególnie do mężczyzn, wolicie „zdobywać” czy „być zdobywani”? Czy lubicie kiedy to kobieta robi pierwszy krok? 13 kwietnia 2008 at 08:02 TwisterParticipant Tematów: 3Odp.: 224Zapaleniec Zdecydowanie zdobywac. To mile uczucie prawdziwie sie interesowac kobieta, dostawac od niej sygnaly i ja adorowac. Zdobywac. Kiedys czesto sie przesadzalo i staralo sie za bardzo ale dzisiaj 😈 Niestety wiekszosc moich kumpli zdobywa kobiete tylko na poczatku kiedy jej najbardziej pragna a pozniej staja sie leniwi. Najwieksza satysfakcje i przyjemnosc daje obojgu to kiedy dziewczyna jest zdobywana kazdego dnia tak jakby ” na nowo ”. Czesto milo jest sie przelamac, popracowac nad swoja psychika i swoja kobiete traktowac tak jakby sie dopiero co do niej podeszlo i przedstawilo… ahhh KOCHAM TO 😀 Jezeli dziewczyny robia pierwszy krok to tez ok. Tak to sie jakos w spoleczenstwie utarlo ze a to kobiecie nie wypada, a to facet powinien pierwszy zrobic ten pierwszy krok, a to on powinien zadzwonic, a to sie pierwszy odezwac. To jakie gowno najczesciej jest wpajane przez spoleczenstwo kobietom i facetom przyprawia mnie czasem o bol glowy. Jedne kobiety sa odwazniejsze i niesmialych odstrasza. Inne sa delikatnejsze, subtelniejsze i cudownie flirtuja. Na pewno jezeli koles Ci sie podoba to nie czekaj zbyt dlugo na jego krok bo Ci ucieknie. Podchodz i proboj. Bierz od zycia co chcesz. Oleje – ok, znajdzie sie ktos kto nie oleje. Wiem po sobie jak kilka razy ladnie sie przelamalem kiedy poczatkowo nie interesowalem sie kobieta do momentu kiedy jasno mi dala do zrozumienia ze bardzo jej sie podobam, z tym ze ja praktycznie odrazu przejmuje inicjatywe 😛 no chyba ze w gre wchodzi przyjemnosc z ogladania jak ona sie ” stara ” 🙂 krolewnaMember Tematów: 0Odp.: 30Bywalec „nie sztuką jest króliczka złapać lecz go gonić” 🙂 miszczuMember Tematów: 53Odp.: 1824Maniak zdecydowanie zdobywac! jakos jestem tradycjonalista w tej kwestii ;p KatieMember Tematów: 1Odp.: 591Zasłużony Chyba zdobywac, bo jak się jest zdobywaną, to z góry wiadomo jaki będzie scenariusz, tzn że jak pozwolę to się to rozwinie 🙂 Jak się zdobywa, to zawsze jest nuta niepewnożci i kazdy drobny szczegół naprawdę cieszy 🙂 AdusiaMember Tematów: 3Odp.: 264Zapaleniec byc zdobywana 😉 abiMember Tematów: 23Odp.: 1341Maniak Hmm. facetem nie jestem, ale odpowiem. Wolę byc zdecydowanie zdobywana 😉 furyMember Tematów: 5Odp.: 147Zapaleniec Kobiety chca byc zdobywane, a potem dziwia sie, gdy traktujemy je jak zdobycz. No ale: ja lubie, jak w miare rownoczesnie cos iskrzy z obu stron, nie do konca dopowiedziane, ale wyraznie czuc chemie… i wtedy inicjatywa nalezy do mnie, i ja mam pole do popisu, tak jest fajnie. Tylko… nie za dlugo. Nie chodzi o to, ze mi sie nie chce, ale jezeli gra trwa zbyt dlugo, to zazwyczaj odpuszczam. Lubie gre uwodzenia, a nie gierki. igaMember Tematów: 20Odp.: 916Zasłużony Być zdobywana.. Nie zdarzyło mi sie tak „z biegu” mocno w kimż zauroczyć.. może zbyt twardo stąpam po ziemi.. W każdym razie angażuje sie stopniowo dlatego nawet jeżeli istnieje chemia, muszę też widzieć, że jemu zależy.. Ostatnio zaczynam powątpiewać czy nadaję sie do bycia w związku.. Dlaczego? Wszystkie męskie znajomożci, które zawieram ostatnimi czasy (okres kilkunastu m-cy) kończą sie na stopie koleżeńskiej.. Sama już nie wiem.. czy to ja zbyt długo sie „opieram” (z uwagi na osobiste dożwiadczenia), nie potrafię zawrócić facetowi w głowie, czy po prostu trafiam na wyjątkowo leniwych facetów.. czekających na kobiete, która wykaże zdecydowaną inicjatywę.. 😕 Najsmutniejsze jest to, że w pewnym momencie staje sie w pewnym sensie powiernikiem i „doradcą” w kwestiach damsko-męskich dla tych moich nowo poznawanych kumpli.. którzy „na chwile” zawrócili mi w głowie po to by ostatecznie odpuscić.. miszczuMember Tematów: 53Odp.: 1824Maniak ja to sie szybko wkurzam i stwierdzam „nie to nie, nara!!” ;p nie trzeba przeciez zaraz leciec z gosciem do lozka na zawolanie ale powoli i jednostajnie dawac mu coraz wiecej ;p jak widze ze sprawa nie idzie do przodu to po co mam sie meczyc ;p igaMember Tematów: 20Odp.: 916Zasłużony uważam, że w życiu nic nie jest możliwe „na siłe”.. szczegolnie jeżeli chodzi o uczucia.. dlatego staram sie byc fair i jeżeli – że tak się wyraże, nie jestem kims absolutnie zainteresowana to wyraznie daje to do zrozumienia.. miszczu a co dla Ciebie oznacza: „jak widze ze sprawa nie idzie do przodu” ❓ furyMember Tematów: 5Odp.: 147Zapaleniec Miszczu ma racje, oczywiscie sprawa czasu, jaki poswiecamy na starania o kobiete to rzecz indywidualna – jeden odpusci po tygodniu, drugi bedzie walczyl dwa miesiace. Nie musi byc latwo, ani szybko, ale fajnie, jak widac jakis progres, i widac, ze to ma szanse dokads zawedrowac:) pamietajcie, tez, dziewczyny, ze to, ze facet odpuszcza, nie musi znaczyc, ze jest leniwy, czy nastawiony na szybka przygode. Czasem moze po prostu uznac, ze nie jestecie zainteresowane i przez grzecznosc nie potraficie dac tego do zrozumienia… przeciez my tez spedzamy godziny myslac „co ona miala na mysli”, czy „czy to cos znaczy” w odniesieniu do wielu, wielu sytuacji:) igaMember Tematów: 20Odp.: 916Zasłużony facetem nie jestem ale co do tego „fajnie, jak widac jakis progres, i widac, ze to ma szanse dokads zawedrowac:) ” zgadzam sie z Tobą zdecydowanie.. parafrazując.. „pamietajcie, tez, mężczyźni, ze to, ze kobieta odpuszcza, nie musi znaczyc, ze jest leniwa, czy nastawiona na szybka przygode, niezdecydowana, czy co tam jeszcze sobie chcecie… Czasem moze po prostu uznac, ze nie jestecie zainteresowani (na co wskazuje w jej mniemaniu Wasze zachowanie) i przez grzecznosc nie potraficie dac tego do zrozumienia… przeciez.. (Wy też) – my tymbardziej spedzamy godziny myslac „co on mial na mysli”, czy „czy to cos znaczy” w odniesieniu do wielu, wielu sytuacji:)” Jak zwał, tak zwał – to działa w obie strony 😉 WarnGirlMember Tematów: 50Odp.: 4672Guru Nie jestem facetem,ale co tam 🙂 Lubię być przepadam,ze snuciem miłosnych sieci,aby złapać faceta-wydaje mi się to takie hmmm… lubię kiedy mężczyzna mnie adoruje,kiedy zabiega o moje względy,stara się mnie zadowolić i być blisko nie znaczy,ze jestem jak bryła lodu,która nie jest w stanie wykrzesać z siebie nawet krzty zainteresowania 🙂 po prostu uważam,ze pierwszy krok powinien robić dawać jakież sygnały,które upewnią go,ze może przystapić do dzieła,ale żebym ja sama pierwsza wyszła z inicjatywą to nie 🙂 furyMember Tematów: 5Odp.: 147Zapaleniec Wlasnie, spawa zrozumienia wzajemnie wysylanych sygnalow to jest katorga:) Niby fajnie, podchody, emocje, niepewnosc, hustawka emocji, ale mnie na przyklad co namniej raz zdarzylo sie, ze na skutek zlej interpretacji zachowan z obu stron przegapic cos, co moglo byc piekne. Dopiero duzo pozniej, na stopie przyjacielskiej juz, doszlismy do tego, ze oboje chcielismy, niestety – nastapila seria jak z komedii pomylek, tylko bez happy endu. Jest taka cienka linia, po ktorej stapa facet, zastanawiajac sie, czy kobieta chce, czy nie chce. Z jednej strony nie chce odpuszczac, z drugiej nie chce byc uznanym za natreta, bo to dla faceta straszne jest. I tak to trwa od wiekow, zabawa w kotka i myszke:) Autor Odp. Musisz się zalogować by napisać odp. w temacie: " Wolicie zdobywać czy być zdobywani?" Czego szuka w miłości mężczyzna spod znaku Skorpiona? Jeśli zastanawiasz się, czy jesteś w jego typie, ten artykuł pomoże ci znaleźć odpowiedź. Jaki typ kobiety najbardziej lubi mężczyzna spod znaku Skorpiona? Czego oczekuje od swojej partnerki? Jeśli poszukujesz informacji na ten temat, dobrze trafiłaś. Poniżej znajdziesz listę 5 przydatnych wskazówek, które podpowiedzą ci, czy jesteś spełnieniem jego także: Jak odzyskać zodiakalnego Skorpiona? Oto najprostszy sposóbMężczyzna spod znaku Skorpiona - co najbardziej lubi w kobietach?Kobiety, które są w typie mężczyzny spod znaku Skorpiona, to nie tylko przedstawicielki żywiołu Wody - panie Ryby i Rak. Horoskop partnerski tego znaku mówi także o tym, że jego dopasowanie z Baranem i Bliźniętami to udane połączenie. Jakich cech poszukuje mężczyzna spod tego znaku u swojej potencjalnej ukochanej? Muszą one być zgodne z jego charakterem. Sprawdź, czy macie szansę stworzyć szczęśliwy także: Zodiakalny Skorpion w sypialni. Jakim jest kochankiem?Jakiej partnerki poszukuje mężczyzna spod znaku Skorpiona?Według mężczyzny spod znaku Skorpiona największymi zaletami u kobiet są następujące cechy:1. TajemniczośćWprost przepada za kobietami, które nigdy nie odkrywają wszystkich swoich kart. Uwielbia się zastanawiać, co kryje się za ich spojrzeniem i o czym myślą, kiedy zapada cisza. Szczególnie w początkowych etapach znajomości czuje ekscytację, gdy potencjalna partnerka wydaje się UległośćW późniejszych etapach relacji Skorpion zawsze chce dominować. Pragnie, by ukochana była mu posłuszna i była skłonna się podporządkować. Lubi decydować o wszystkim i bardzo się irytuje, gdy spotyka się z odmową. 3. Potrzeba opiekiZodiakalny Skorpion każdego dnia troszczy się o swoją partnerkę. Nie tylko jej pomaga, ale w wielu przypadkach niemal wyręcza w obowiązkach. Bierze na siebie odpowiedzialność za jej sprawy, bo chce czuć się potrzebny i pokazać, że ma nad wszystkim kontrolę. 4. WytrzymałośćMężczyzna spod tego znaku ma mocną osobowość i zapewnia kobietom intensywne emocje. Z jednej strony kocha z całej siły i otacza opieką, ale z drugiej - często wywołuje konflikty. Jego partnerka musi wiedzieć, jak sobie z tym poradzić. 5. Szczypta agresji w łóżkuSkorpion jest uważany za jednego z najlepszych kochanków w całym zodiaku. Warto jednak zaznaczyć, że wyróżnia się na tle innych mężczyzn. On uwielbia awantury, które przenoszą się do sypialni. Jest namiętny, ale rzadko bywa przy tym delikatny. Szuka kobiety o identycznych także: Horoskop partnerski dla Skorpiona. Z kim możesz stworzyć udany związek?Szukasz miłości? Sprawdź, kto do ciebie pasuje:Lew, Ryby, a może Wodnik? Sprawdź, który znak zodiaku jest miłością twojego życia!

czy facet lubi zdobywac kobiete